Po pierwszym półroczu Zamość ma rekordową nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących – ponad 32 mln zł. Jak to się ma do narracji prezydenta Rafała Zwolaka, który publicznie podkreśla nie tylko zadłużenie Zamościa ale też fatalny stan miejskiej kasy?
Za chwilę minie 100 dni, odkąd władze w mieście objął Rafał Zwolak. Nowy prezydent w większości wywiadów i wypowiedziach publicznych podkreśla, że po poprzedniku zastał nie tylko długi, ale też pustą kasę miasta. Sprawdziliśmy, jak to wygląda.
Zadusić Wnuka
– Do śmieci dopłacimy 5 mln zł w tym roku – mówi Rafał Zwolak. – Tak samo koszty w oświacie nas zabijają.
W ostatnich pięciu latach dwukrotnie radni odrzucali projekt powołania Centrum Usług Wspólnych w oświacie, które pozwoliłoby zracjonalizować koszty (czytaj zmniejszyć). Tak samo w 2023 roku odrzucili projekt podwyżki o stopień inflacji podatku od nieruchomości.
Opłata za wywóz śmieci została przez radnych uchwalona na poziomie 7 zł od m sześc. zużytej wody, choć wyliczenia PGK i Ratusza wskazywały stawkę 9 zł jako właściwa jeszcze 4 lata temu.
– Radni opozycyjni, przy wsparciu niektórych radnych koalicji robili wszystko, żeby utrudnić rządzenie prezydentowi Andrzejowi Wnukowi – mówi radny z komitetu Andrzeja Wnuka. – W efekcie do wszystkiego trzeba było dopłacać, oszczędzać na czym się dało. Mimo to prezydent jakoś sobie radził i nie biegał po radiach czy gazetach i nie opowiadał, jak mu jest ciężko. Były pieniądze na podwyżki wynagrodzeń, ale też na imprezy masowe czy na inwestycje.
Narzekania ciąg dalszy
Teraz zarówno miejscy restauratorzy, jak i przedstawiciele firm handlowych czy usługowych narzekają na dość skromną w porównaniu do ubiegłych lat ofertę imprez na Starym mieście (Rynku Wielki, Rynku Wodnym czy otoczeniu).
– Z wielkimi problemami ale udało się zorganizować Eurofolk – słyszymy. – Szturmu Twierdzy Zamość nie będzie. Zamość na okrągło ma się odbyć w okrojonej wersji. Nie będzie siatkówki plażowej. O imprezach ogólnopolskich, takich jak koncert papieski transmitowany w TVP czy Tour de Pologne możemy tylko pomarzyć.
Prezydent Rafał Zwolak tłumaczy to brakiem pieniędzy w miejskiej kasie.
– Jak przyszedłem do ratusza, to budżet wydziału promocji został praktycznie na zero – mówi Zwolak. Nie dodał jednak, że budżet ten od lat wynosił około 400 tysięcy złotych rocznie, a promocja działała w oparciu o pozyskiwane środki z zewnątrz i sponsoring.
Podobnie jest, jeśli chodzi o dotacje do imprez sportowych, czy też na działalność klubów sportowych.
– Awansowaliśmy do IV ligi i niestety potrzeby mocno wzrosły – mówi Piotr Welcz z zarządu KS Hetman Zamość. – Czekamy na obiecane wsparcie, tak samo jak i kibice.
Rekordowa nadwyżka
Zapytaliśmy w Ratuszu, jaki jest rzeczywisty stan budżetu Zamościa po pierwszym półroczu, w porównaniu do lat ubiegłych. Odpowiedź publikujemy poniżej.

Sprawdziliśmy więc sprawozdanie finansowe, opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej. Wynika z niego, że po pierwszym półroczu Zamość miał rekordową nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących, prawie dwukrotnie większa niż rok temu. Po pierwszym półroczu 2023 roku było to 17,5 mln zł, teraz jest 32,3 mln zł.


– To pokazuje, że prezydent Rafał Zwolak delikatnie mówiąc mija się z prawdą, jeśli chodzi o stan finansów naszego miasta – mówi radny Krzysztof Sowa z KWW Andrzeja Wnuka. – Sytuacja miasta jest stabilna, trzeba tylko lepiej gospodarować tym, co zostawił poprzednik. Po pierwszym kwartale nadwyżka budżetowa to było 49 mln zł, teraz jest 32 mln.

– Te dane nie są może do końca miarodajne, bo nadwyżka budżetowa zawsze w ciągu roku spada, bo trzeba płacić za nieprzewidziane wydatki – słyszmy w Wydziale Finansowym Urzędu Miasta Zamość. – Ale i tak jest zdecydowanie lepiej niż jeszcze rok temu.
Piotr Pasieczny
