Prezydent Rafał Zwolak zapewnia publicznie, że ciągle zabiega o inwestorów. „Wysyłam maile, oferty, staram się”. Sprawdziliśmy (a właściwie usiłowaliśmy), ile tych inwestorów przez dwa miesiące prezydent namawiał. Okazało się, że… nikogo.
Pytania bez odpowiedzi
4 lipca wysłaliśmy do Ratusza zapytanie w trybie dostępu do informacji publicznej. Chcieliśmy się dowiedzieć, ile ofert inwestycyjnych wysłał pocztą mailową oraz tradycyjną Prezydent Rafał Zwolak od momentu objęcia urzędu. Poprosiliśmy teżo wymienienie wszystkich adresatów oraz o podanie adresów, na jakie oferty zostały wysłane.

Pomimo, że ustawa mówi o tym, że odpowiedź należy wysłać niezwłocznie, a najpóźniej do 14 dni, prezydent zwlekał do ostatniego dnia.
Kossowski aktywny
18 lipca otrzymaliśmy na maila odpowiedź, którą publikujemy w całości.

Jak widać, odpowiedź jest zupełnie nie na temat. Ale wynika z niej jasno, że Prezydent Rafał Zwolak osobiście nie wysłał żadnej oferty inwestycyjnej. Co więcej, miasto nie przejawia inicjatywy, wysyła jedynie oferty „jako odpowiedź na zapytania potencjalnych inwestorów”.
– Na terenie podstrefy realizowana jest inwestycja z Polskiego Ładu – potwierdzają nam w Wydziale Inwestycji UM Zamość to co pisze w piśmie prezydent. – To nie tylko budowa ulicy strefowej czy też bocznej tejże, ale przede wszystkim odwodnienie i wał ziemny, który ma zabezpieczyć mieszkańców przed hałasem dobiegającym z terenu podstrefy.
Trzeba działać
– Każdej władzy trzeba patrzeć na ręce, a już szczególnie takiej, która dużo obiecuje, ale nie operuje konkretami – mówi były radny miejski. – Konkrety też trzeba sprawdzać, bo w mojej ocenie, obecna władza nie trzyma się faktów.
Przypomnijmy, że w poprzednich latach tylko na terenie podstrefy gospodarczej powstało około 900 miejsc pracy. Ulokowały się tam takie firmy jak Polstal, CyberTeam, Meble Polskie, Mplaneta.
– W programie wyborczym Pana Zwolaka było stworzenie 1000 miejsc pracy w produkcji i usługach – przypomina pani Janina z osiedla Orzeszkowej. – Bez inwestorów z zewnątrz to się nie uda, więc zamiast mówić, trzeba działać.
Piotr Pasieczny
